sobota, 31 października 2015

Ja Halloween

obchodzę co roku tak samo, czyli oglądam "Lawę" Konwickiego:)
I niezmiennie wzruszam się, zwłaszcza przy Wielkiej Improwizacji. Wiem, wiem, że Mesjanizm Polski to temat nieaktualny, wręcz śmieszny. Ale od czasu do czasu gdzieś w duszy "gra" mi ten Mickiewicz na czułej strunie... . Gdy słucham Gustawa Holoubka to mam gęsią skórkę i łzy w oczach. Taka już ze mnie sentymentalistka.
Po raz kolejny podziwiam popis aktorski jego monologu w Improwizacji.

...
Czym jest me czucie?
Ach, iskrą tylko!
Czym jest me życie?
Jedną chwilką!
...
Z czego wychodzi cały człowiek, mały światek?
Z iskry tylko.
Czym jest śmierć, co rozprószy myśli mych dostatek?
Jedną chwilką.


1 komentarz:

  1. Pięknie...sentymentalnie...nastrojowo...
    Zazdroszczę Ci i dziękuję Leno za odrobinę wzruszenia :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń