wokal - Jakub Krupski |
Dlatego , aby tym mchem nie zarosnąć , wybrałam się z moją nastoletnią córką na koncert do łódzkiego klubu " Wytwórnia".
Zespół Tune znałyśmy z programu Polsatu . Uwagę zwracał wokalista, określany przez jury popularnym ostatnio epitetem - 'charyzmatyczny'. Muzyka interesująca - art rock , świetny głos , dobrzy instrumentaliści . Przyznam się , że nawet im kibicowałam .
Na koncert szłam z pewnym niepokojem. Obawiałam się , że będziemy z mężem najstarsi w gronie słuchaczy ; sądząc po rodzaju muzyki jaki Tune wykonuje. Całe szczęście - pomyliłam się.Okazało się , że w kategoriach wiekowych, reprezentowanych na sali, plasowaliśmy się po środku.
Muzyka... ciekawa , nie słucham takiej na co dzień, może teraz zacznę. Na pewno wśród widowni budziła sprzeczne odczucia. Część osób bawiło się bardzo dobrze, ale słyszałam też opinie typu : "niezła schiza..." . Zespół , wobec którego nie można przejść obojętnie , bo styl grania i ogólnego bycia na scenie może faktycznie budzić kontrowersje. Moim zdaniem - bardzo ciekawy koncert!
Z wielką ochotą słuchałam muzyki , która nie jest w mainstreamie (cudowne słówko) nie jest lansowana przez wszystkie stacje radiowe. Życzyłabym sobie więcej takiej muzyki w rozgłośniach , nowego brzmienia, nowych twarzy .
Tą trasą koncertową reklamują swoją pierwszą płytę. Życzę więc im powodzenia !
...a córce sprawiłam tym koncertem wielką radość :)
zapraszam do posłuchania Tune :
Zgodzę się, że Tune jest niesamowity i jedyny;)
OdpowiedzUsuń