Wrzesień to mój ulubiony miesiąc. Lubię słońce , które świeci niżej , między drzewami, wyciszenie w przyrodzie. Wiem ,że lato kończy się, więc tym bardziej cieszy mnie każdy pogodny dzień.
Wybrałam się, wraz z córka na wycieczkę rowerową do Lasu Łagiewnickiego. Jest to popularne miejsce spacerów dla Łodzian , największy (1200 ha) miejski kompleks leśny w Europie. Bogactwo gatunków drzew, źródełka rzek, wyżynny krajobraz i dużo ścieżek rowerowych. Do tego dobre połączenie z miastem powoduje ,że chętnie tam jeżdżę.
Historia osady Łagiewniki sięga XI w. Nazwa pochodzi od wyrabianych tam naczyń z drewna i skóry, zwanych łągwiami.
kaczki ukryły się w trawie |
Gdy już miałyśmy dość wylegiwania się na trawie , pojechałyśmy ścieżką leśną do pobliskiego klasztoru oo. Franciszkanów.
Z miejscem tym wiąże się legenda. Otóż w XVII w. miejscowym chłopom ukazywał się św. Antoni. Przychodził w stroju franciszkańskim, dlatego właściciel tych ziem postanowił ufundować tu klasztor dla tego właśnie zakonu, sprowadzając jednocześnie obraz św. Antoniego.
W 16821 r. erygowano klasztor i postawiono drewniany kościółek .
Obraz świętego zaczął słynąć licznymi cudami. Przybywali więc tu pielgrzymi , aż mały kościółek nie był w stanie ich pomieścić.
Obecnie istniejący murowany kościół rozpoczęto budować w 1701 r.
Miejsce to , jak wiele innych w dziejach Polski, było świadkiem krwawych wydarzeń historycznych - Powstanie Styczniowe , Rewolucja 1905 r. ,
egzekucje w czasie II w. światowej.
nieistniejące już kapliczki, rozebrane w 1941 r. |
Przed wojną w pobliżu kościoła było kilka drewnianych kapliczek i domek bł. Rafała Chylińskiego. Zostało to rozebrane w 1941r. Obecnie nad stawami stoją dwie kapliczki - św. Rocha i św. Antoniego. W tej drugiej jest ujecie wody, która ponoć wytrysnęła w cudowny sposób.
W latach 2003-2006 dokonano remontu tych kapliczek i ołtarzy w nich zawieszonych. W kaplicy św, Antoniego natrafiono na XVII w. inskrypcje i monety - być może pamiątki po licznych pielgrzymach, przybywających tu , by wyprosić łaski u św. Antoniego.
ołtarz w kaplicy św. Antoniego |
cudowny obraz w kościele - główny ołtarz |
wejście do kościoła |
Patronem kościoła jest też bł. Rafał Chyliński.Spędził on t ostatnie lata swego życia . Pochowany jest w krypcie a jego relikwie są złożone w bocznej ( lewej ) kaplicy.
Zasłynął on jako opiekun biednych , chorych i ubogich. Nazywano go "dziadowskim biskupem" , bo rozdawał potrzebującym wszystko , co miał. Nawet po śmierci miejscowi doznawali jego cudownego wsparcia.
bł. Rafał Chyliński |
Obok budynków klasztornych jest mały domek wśród brzóz. Mieści się tam kafejka, można kupić sobie różne artystyczne wyroby , posiedzieć w ogródku i nacieszyć się atmosferą tego cudownego miejsca...
P.S.Wracając do domu, byłyśmy świadkami dwóch wypadków z udziałem motocyklistek.
Uważajcie więc na siebie, bądźcie ostrożni na drogach i trzymajcie się ciepło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz